Witajcie w Nowym 2016 Roku!
Mam nadzieję, że macie się dobrze, a Święta minęły wam spokojnie i radośnie.
Natomiast w tym roku życzę Wam duuużo zdrówka i spoooro wolnego czasu na robótkowanie :)
Otóż, jestem spowrotem, spowrotem nie tylko z kartkami, ale i z haftem też.
Jeszcze przed świetami zapisałam się na wspólne haftowanie magicznych fuksji.
Jeszcze przed świetami zapisałam się na wspólne haftowanie magicznych fuksji.
Kilka dni temu zostały dokładnie sprawdzone moje hafciarskie Ufoki,
(zdjęcia już zrobione i o nich powstanie odrębny post).
Mulinki do haftowanie też zostały poskładane do wspólnego kartonu,
bo miałam je po różnych kątach, z każdym Ufokiem oddzielnie.
A także tusz do drukarki zamówiony, żeby móc wydrukować wzorek,
i nie tylko...
Lista wzorków do wyhaftowania na ten rok, też już jest!
Hurrra!... Krzyżyk powraca :)
Wracając do kartkowania,
przyznam, że sporo narobiłam się przed świętami.
Oprócz kartek na kiermasz i kartek na zamówienie,
stworzyłam około 60 "prościutkich" dla synów do szkoły i przedszkola.
Post o nich, a także zdjęcia wszystkich kartek ukaże się trochę później,
bo w tą niedzielę idę na imprezę WOŚP u nas tu w miasteczku,
organizowaną przez PIA Ennis,
a to oznacza, że znowóż będę zajęta kartkowaniem.
Chciałabym dać kilka kartek na licytację na rzecz charytatywną.
Myślę, że fajnym pomysłem byłoby stworzenie kartek Dziadkom oraz Walentynkowych.
Jak myślicie dobrze rozważam?
A teraz trochę ciekawostek i pomysłów:
Nowy Rok - nowe postanowienia.
Ponoć najczęściej poszukiwana informacja na google co do noworocznego postanowienia, to:
jak schudnąć.
Czy Wy też planujecie schudnąć? :)
Ha, ha, ha - ja taaaak :)
Potrzebujemy 21 dzień na wyrobienia jakiegoś nawyku, przeważnie fizycznego,
więc jeżeli zaplanowaliście ćwiczenia bądż bieganie każdego ranka,
musicie je wykonywać przez okres 21 dni.
Jeżeli macie wrażenie, że poprzedni rok minął wam nie tak jaskrawo jakbyście chcieli,
weźcie słoiczek i kartki do robienia notek,
i za każdym razem, gdy was spotka coś dobrego, coś fajnego,
zanotujcie to na karteczce i wrzućcie do słoiczka,
a pod koniec roku, otwórzcie go i przekonacie się, że nie było tak żle :)
Będziecie mieli naprawdę fajny wieczór wspomnień.
No, a jeżeli postanowiliście skreślić słodycze z waszej listy zakupów,
to zapraszam na cukierasy do Ewy:
Pamiętajmy, że ten rok ma 366 dni, a to oznacza,
że mamy o jeden dzień więcej na zrealizowanie swoich planów i marzeń,
czego Wam wszystkim z całego serca życzę!
(o jeden dzień więcej na robótki)
Pozdrawiam
Agneta
Fajny pomysł ze słoiczkiem!:) powodzenia w odchudzaniu i wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego 2016Roku - pozDrawiaM ;)
OdpowiedzUsuńJa nie planuję odchudzania tylko zdrowiej jeść
i tak człowiek nie schudnie - wszystko sama chemia
a z nią nie ma szans :( Ja jem dużo ziaren
wszelakich , chili i imbir jest lepsza przemiana
materii ;) Powodzenia dla Ciebie ;)))