Jak już wspominałam, miałam przygodę robienia koronkowych szaliczków. I teraz czasami biorę do ręki druty nr 8, (bo na takich się je robi) jak chcę się wyciszyć po szalonym dniu. Trudno, ale ostatnio właśnie druty najbardziej mnie relaksują, na krzyżyk jestem zbyt zmęczona i oczy bolą w takie chwile. No, a jak moja przygoda z nimi się zaczęła opowiem (może) kiedyś pózniej. A teraz chciałabym Wam pokazać, które szaliczki proponuje do sprezentowania:
Nr 1
kolor: turkusowo - ciemno niebieski
dł.: 130cm; szer.: 15cm
dla wielbicieli mieszaniny takich kolorów.
jest dość długi i szeroki
Nr 2
kolor: czarny z srebną nicią na krawędzi
dł.: 100cm, szer.: ok 10cm
ślicznie pasowałby do czarnej sukienki bądż kostiumku na imprezę lub kolację
niestety nie posiadam czarnego ubrania (wogóle) więc nie mogłam pokazać jak to ma wyglądać.
ale właśnie czarny szaliczek z srebną nicią jest najbardziej pożądany.
ten ma bardziej grubszą srebną nić i bardziej jest do imprez niż noszenia na każdy dzień,
natomiast taki samy tylko z cieńszą jest bardziej unikalny,
który pokazywałam w poprzednim poście
szkoda, ale już go nie mam
(a miałam takie 4 )
Nr 3
kolor: beżowo - popielato brązowy - brązowy
dł.: ok 112cm; szer.: ok 10cm
jest miękki w dotyku jak i nr 1
bardzo super do brązowego bądż beżowego paltka.
Na dzisiaj mam takie oto propozycje.
Jeżeli chcecie być posiadaczkami któregokolwiek szaliczka
lub dać go komuś w prezent, a same nie robicie na drutach,
to poproszę o pozostawienia komentarza z chęcią i nr szaliczka.
Na zgłoszenia będę czekała do następnej niedzieli, 10 grudnia.
Na razie nie wiem, ale jakoś tam wylosuję chętne osoby (jeżeli takowe będą)
i bardzo bym chciała w dniach 11-13 grudnia wysłać.
Pamiętajmy, że dzisiaj ostatni dzień listopada i że jutro 1 grudnia!
A po 1 grudnia Święta nadchodzą szybkimi krokami,
i jeszcze szybciej mijają :):):)
przynajmnie ja tak mam.
Miłego dnia, wieczoru, kto jak woli !