11 sierpnia 2014

Jak wam pomysł okładki na zeszyt i propozycja na "cukierka" ?

W sobotę usiadłam do maszynki i uszyłam planowaną okładkę, nareszcie! Obrazek z różą opisywałam poprzednio, do którego nie mogłam znależć odpowiedniej ramki, więc poszłam poszperać w pudełkach z materiałami. O dziwo, znalazłam odcienie różu, chociaż róż nie należy do moich ulubionych kolorów. Pózniej, hafcik, materiał i zeszyt długo jeszcze leżeli u mnie na kuchni w oczekiwaniu (nie wiem na co) na nastrój, odpowiednią pogodę, no nie wiem. Ale fakt, że nareszcie mam.



Oto takie dzieło. Na samym początku postanowiłam przyszyć obrazek, więc zygzag. Chociaż i sprawdziłam pierwsze kroki na pomocniczym skrawku materiału, a jednak maszynka po długim czasie nie pracy nawaliła mi zygzag wprost na okładce. Nie chciałam pruć w obawie o ślady dziur, więc róża oraz różowy materiał zostali przyszyci podwójnym zygzakiem.
Tło materiału w różyczki jest właściwie bardziej kremowe, a kanwa biała, ale myslę, że to nie przeszkadza.


Mam jeszcze oto taki kawałek materiału, który właśnie kupiłam z myślą o okładce na zeszyt, notatnik. Jak myślicie, czy ktoś byłby chetny na takie coś? Żeby to tak wyhaftować imię lub inicjał, a może sentencję i przyszyć do okładki?

Czekam na wasze propozycje i lecę haftować metryczkę, która już od dłuższego czasu czeka na mnie.

Pozdrawiam