14 października 2012

Sal Calendar i Tusalowy słoiczek


Miałam co nieco przerwę w blogowaniu. Były na to przyczyny, a teraz powolutku ruszamy.
Ale żyłam i na maile odpowiadałam. Przypominam, że nadal  trwają zapisy na Sal Słodkie pierniczki, bo do Świąt mamy jeszcze czasu.

Jednak dzisiaj nie pokażę nic atrakcyjnego bądż nowego:

Obrazek: Lipiec z Sal'u Calendar

Obrazek: Sierpień z tegoż Sal'u

Oto jak wygląda mój Kalendarzyk.
Mam opóznienie o dwa miesiące. 
Ale mam nadzieję, że dogonię :)

Na dokończenie i publikację czekają prace z lekcji Haft i z lekcji Połaczone Materiały (to takie moje tłumaczenie, w oryginale : Combined materials), a także szaliczki.
Tak, tak szaliczki robione na grubych drutach z tasiemkowej, spiralkowej włóczki.

Już czekam na jesienne wakacje. Tutaj, w Irlandii, pewnie będą duże przygotowania do Halowina, a mnie się marzy działka (jeżeli pogoda pozwoli) i czekające RR'y. 
Lepiej wogóle nie przypominac sobie ile rzeczy na mnie czeka, hi hi hi ....


22 września 2012

UWAGA !!! / ATENTION !!!

Dziewczyny, które uczestniczą w Sal'u Sweet Treats !!!!
Oto spis uczestniczek, który posiadam u siebie w notesie:

Girls, who joined Sal Sweet Treats !!!
There are lists of participants, which I have in my notebook:


  1. Agneta-administrator (czyli ja sama/ myself)
  2. Ania-anial8000
  3. Diana-DianaArt
  4. Justyna-Hafty Tiny
  5. Barbara-barbaratoja
  6. Dagmara - tami na codzien
  7. Agnieszka - koraliki Agi
  8. Mamuska73
  9. Mika 78
  10. Jola
  11. Wredula
  12. Suriart
  13. Agnieszka Jasinska
  14. Beata-blasiuk
  15. Alina - alina malina
  16. Kgosia
  17. Edyta
  18. Chica 111
  19. Klara 154
  20. Xymcia dm
  21. Justyna - tychna
  22. Ewa - Swiat Amalii
  23. Lidzia
  24. KasiaCh
  25. Anek73
  26. Karolina
  27. Monisc
  28. Mariah
  29. Alcia - relitka
  30. Basia - zabka
  31. Ela
  32. Bernadett
  33. Emma
  34. Kaye
  35. Kate
  36. Isana-Asia
  37. September Stitches
  38. Orin
  39. Mii Stitch
  40. Anda
  41. Margó
  42. Chris
  43. Marille
  44. 1kotka
  45. Emma Louise Brown
  46. Ines
  47. Wiola-wiolinka
  48. Aneta-marzycielka
  49. Edyta Rosner
  50. Tysiowa
  51. Kriszti
  52. Kasia
  53. Kami
  54. Anma
  55. Madziorek
  56. Iza
  57. Joanna- Sllonecznik
  58.  Angi (Zora)
  59. Ania
  60. Violka
  61. Basia
  62. Ela
  63. Kamila
  64. Adrianna
  65. Ula
  66. Ewa-charuzianka
  67. Ola-Aleksandra




  • jeżeli nie ma kogoś na liście
  • jeżeli ktoś nie otrzymał mailu z wzorkiem
  • jeżeli ktoś nie otrzymał zaproszenia do współtworzenia blogu : Sweet Treats 2012
  • lub czyjeś imię / nick napisałam nie dokładnie 
Proszę, napiszcie mi maila i przepraszam zawczasu !!!

  • if You are not on the list
  • if You didn't receive mail with charts from me
  • if You didn't receive invitation to blog : Sweet Treats 2012
  • if You name / nick isn't correct and You would like to make changes
Please, send me e-mail and I am so sorry to put You to inconvenience !!! 





18 września 2012

RR - owa cytrynka krok po kroku i słoiczek Tusal'owy



Ile zdjęć widzicie, tyle dni zajęło mnie wyhaftowanie cytrynki - trzeciego obrazka "RR Cytrusowy".
Wydaje mi się, że brakuje tu jednego czy dwóch zdjęć, 
ale i tak widać jaka jestem wolna w haftowaniu.
Zdjęcia robiłam, żeby szybciej  szło,
 a jednak i tak były bardzo długie przerwy. w między czasie..







To była kanwa burany/ Agaty, która już powędrowała do Tami :)
Ach...., jakie miłe uczucie, że już wyhaftowane i wysłane. ...


A to mój słoiczek, który powolutku zapełnia się :)

Życzę Wam miłej i owocnej pracy robótkowej !!!






07 września 2012

Mam propozycję Sal'u - Słodkie pierniczki

  A dokładniej,  proponuję wyhaftować razem ze mną oto te piernikowe ludziki :


Zasady : 
  1. Wyrażamy chęć pozostawiając komentarz.
  2. Piszemy "Sal pierniczki" mi na e-mail o wzorek :)
  3. Wzór pochodzi z gazetki Cross Stitch Collection nr 214, 
  4. Ustawiamy banerek u siebie na blogu, można także powiadomić innych
  5. Zaczynawy od teraz, a termin ukończenia przed Sylwestrem.
  6. Liczba ludzików dowolna, zmiana kolorów mile widziana,a także różne inne interpretacje  :)
  7. Najmniejsza liczba zdjęć -3 (1 - materiały i wzór, 2- tok pracy, 3 wynik)
  8. Link do swoich zdjęć można zostawiać pod tym postem oraz przesyłać mi mailem.
  9. Z powodu, że nie wiem czy ktoś wogóle będzie chętny,  nie wiem czy utworzę galerię prac czy będę umieszczała linki u siebie w postach.
Zapraszam wszystkie chętne osóbki. 
Mnie się te ludziki ogromnie podobają, więc i was zaprosiłam

Miłego haftowania !!!

01 września 2012

Witamy jesień

Właśnie ta oto sowia rodzinka została uszyta na powitanie jesieni.
Chociaż, tu w Irlandii pierwszy miesiąc jesieni - siepień, a nie wrzesień, jednak nadal nie mogę do tego przezwyczaić się. I już po raz trzeci spotykam irlandzką jesień od września :):):)
Więc Wam wszystkim życzę ciepłej, słonecznej i barwnej jesieni !!!
Oby deszczu było tylko ciut-ciut...


Sowia rodzinka - mama, tata i troje dzieci. 


Dwie sówki mają kieszonki na plecach. 
Planuję czasami tam wkładać drobne banknoty na materiały hafciarskie.


Kolorystyka sówek częściowo odzwierciedła tutejszą jesień. 
Moim zdaniem, jesień tutaj jest taka jakaś dziwna, 
gdze nie gdzie pożółkłe drzewa, a większość krajobrazu stanowią smutne, szare barwy.
I tylko kilka dni bywa bardziej podobne do jesieni średnio europejskiej.





25 sierpnia 2012

Co otrzymałam....

w ramach "wymianki w stylu morskim".


Prześliczne prezenty


Ramka w stylu morskim, która zawsze mi się marzyła


Wisiorek w moim ulubionym kolorze 


Super,  szklana muszelka


 Serducho shabby chic
Milutkie, milutkie....


A tak wyglądała całość paczuszki. 
Wszystko było bardzo ładnie zapakowane w czerwone kokardy.
Leokadio dziekuję Ci bardzo za prezenty!!!

A oto co ja posłałam dla Leokadii


Wszystkie trzy prezenciki z haftowanymi krzyżykiem obrazkami.


Uszyłam okładkę na zeszyt (drzącymi rękoma, ale jednak moja pierwsza )
bardzo lubię takiego typu okładki, więc napewno będę szyła jeszcze 



Torba kupowana, nie jest uszyta przeze mnie, 
naszyłam tylko obrazek z czerwonym kropkowanym materiałem


I taka haftowana łódeczka

Mam nadzieję, że prezenciki przypadły do gustu.
Starałam się, żeby były, i ładne, i praktyczne 


Dziękuję dla Diany za zabawę i poświęcony czas na sprawy organizacyjne :)
Chyba mogę stwierdzić, że wymianka udana :)





20 sierpnia 2012

Fartuszek Truskawkowy i Tusal i kogo bardziej lubicie?....



To jest właśnie fartuszek ze wzorkiem z Sal'u Truskawka. Dopiero teraz usiadłam do maszyny i przymocowałam truskawki do fartuszka, chociaż sporo już czekali na mnie i fartuszek i truskaweczki na kanwie. Oboje sobie obok siebie leżeli i czekali w komodzie, aż gospodyni znajdzie wolną chwilkę i natchnienie do maszyny, która już ponad dwa miesiące mieszka u nas....
Fartuszek jest mi za duży, zapina mi się na biodrach, a nie w pasie i taki długi - poniżej kolan. Już w szybkim czasie powędruje jako prezent dla osoby o większych wymiarach. Chociaż nie jestem drobna, bo całe 172cm.
Byłam zdziwiona rozmiarem fartuszka, ale to jeden jedyny w kolorach soczystej czerwieni, który udało mi się znalezć w naszym miasteczku. Obleciałam wszystkie możliwe sklepiki.
A tutaj z bliska dwie wesołe Truskawki  i jak widzicie moje pierwsze zmagania z maszyną do szycia. 
Ściegi krzywe:(   Trudno, nie mam praktyki.  Kiepska ze mnie krawcowa ....


A to i sama maszyna do szycia. Nie jest to jakiś znany brand. Była to moja własna decyzja, że na pierwszy czas dobra będzie i taka, bo niewiadomo jak dużo będę szyła i jak mi to pójdzie. (Jak mi ścieg nie równy, ręce drżą to i żadna Singer, Brother czy Jarome nie pomoże) A może nawet ten mało znany brand sprawdzi się. Czas pokaże... 
No, a narazie jest to miłe wspomnienie, bo mąż ją sam pojechał, kupił i przywiózł, właśnie w dwa dni po moich urodzinach. Czyli taki urodzinowy prezent.
Kupiłam także dwie książki pomocniczki. Niezłe są. 


I słoiczek Tusalowy. Przypomniałam sobie, że już jest czas zastanowić się nad małym upominkiem dla zwyciężczyni tej zabawy i wysłać do organizatorki:. 
Słoiczek ostatnio stoi na komodzie w kuchni, bo właśnie w kuchni zasiadam najczęściej za robótki i tak mi tam ładnie pasuje nastrojowo:).


To tyle na dzisiaj zdjęć. 

Ostatnio sporo czasu spędziłam nad upomineczkami dla Wioli w ramach zabawy wędrującej książki, a także dla mojej pary Leokadii na wymianke w morskich klimatach. 
Jak to często bywa, byłam ambitna i planowałam zrobić w ciągu jednego tygodnia, a jednak zajęło mi to o wiele więcej czasu. Ale nie żalę się, bo nie poddałam się i zrobiłam wszystko co miałam zaplanowane do zrobienia. Więc owoce pracy ukarzą się trochę pózniej, bo ma to być niespodzianka :)

A teraz czas powracać do innych, takich zabowiązań jak : RR.....

Coś chodzi mi po głowie myśl zorganizowania Sal'u jesiennego. Nie mogę zdecydować, którego projektanta wybrać. Czy włoskiego Renato Parolin czy francuską Marie-Therese Saint-Aubin. 
Macie jakieś zdanie na ten temat?

Miłego Dnia i dziękuję za poświęcony czas na komentarze !