Jest to nazwa książki, która ostatnio przeczytałam. Pomyślałam, że osoby kreatywne tez czytaja książki i może im będzie ciekawie poczytać recenzję i sięgnąć po tę pozycję. przynajmniej mnie się bardzo spodobała. Więc co jakiś czas będę dzieliła sie swoją opinią o tej czy owej książce.
Nie pomyślcie, że porzucam robótki, ale chyba właśnie mam teraz trudny okres w swoim życiu. Do robótek potrzebuję ciszy i światła dziennego, a ostatnio nie mogę się wyciszyć w ciągu dnia. Brakuje mi tych leniwych popołudni gdy mogę wtulić się w fotel przy oknie z kubkiem ciepłej herbaty i wziąść robótkę do ręki. Każdego dnia coś wypada, czasami muszę do miasta, czasami mam krzątaniny po domu, a dzisiaj, na przykład, gotowałam konfitury. Więc wieczorem biorę książkę do ręki i pogrążam się w świat stworzony przez pisarzy. Chyba po to, żeby oderwać się od swego.
Otóż: To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Murakami i zostałam dobrego zdania o nim. Napewno sięgnę po więcej książek tego pisarza.
Nie pomyślcie, że porzucam robótki, ale chyba właśnie mam teraz trudny okres w swoim życiu. Do robótek potrzebuję ciszy i światła dziennego, a ostatnio nie mogę się wyciszyć w ciągu dnia. Brakuje mi tych leniwych popołudni gdy mogę wtulić się w fotel przy oknie z kubkiem ciepłej herbaty i wziąść robótkę do ręki. Każdego dnia coś wypada, czasami muszę do miasta, czasami mam krzątaniny po domu, a dzisiaj, na przykład, gotowałam konfitury. Więc wieczorem biorę książkę do ręki i pogrążam się w świat stworzony przez pisarzy. Chyba po to, żeby oderwać się od swego.
Otóż: To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Murakami i zostałam dobrego zdania o nim. Napewno sięgnę po więcej książek tego pisarza.
Historia
mężczyzny, jego miłości, a raczej wyidealizowanej miłości do dziewczyny, z
którą zapoznał się w dzieciństwie, kiedy obydwoje byli w wieku 12-stu lat. Ich
drogi rozeszły się, a jej obraz został w jego sercu na zawsze. W ciągu
następnych 25 lat każdą spotkaną dziewczynę, kobietę porównywał do niej. Ale nie
tylko pierwsza miłość wywarła na nim głębokie uczucie, były też dwie inne
kobiety. Jedną z nich była właśnie jego żona, którą bardzo szanował, kochał,
ale bez tej szalonej namiętności. Jednak po 25 latach spotyka swoją pierwszą
miłość, która wprowadza chaos w jego życie. On sam się gubi, a jego rodzina
przechodzi przez cieżką próbę. Z kim zostanie? Czy odnajdzie wewnętrzny
spokój?....
Temat można by
było nazwać banalny, lecz opisany w bardzo ciekawy, szczegółowy i emocjonalny
sposób z dodatkiem scen erotycznych. Ukazane jest głąb ludzkich emocji, uczuć,
dno samej duszy. Miejscami rozpoznawałam samą siebie, chociaż bohaterem jest
mężczyzna.
Powieść jest
także pouczająca. Mamy wielkie pole do namysłu nad zachowaniem bohatera, nad
końcówką książki, ale także nad swoimi wyborami i ich konsenkwencjami.
Właśnie zaczęłam czytać jeszcze jedną książkę tego autora: Sputnik Sweetheart, myślę, że już za kilka dni dowiedziecie się o czym jest.
Także czekam na każdy zdanie o autorze i jego twórczości
Pozdrawiam
czytam wlasnie " Znikniecie slonia" i juz obkupilam sie w kolejne pozycje tego autora! ma w sobie to " cos" ulotnego, z pogranicza swiata absurdu i rzeczywistosci, pokazuje swiat z poziomu naszych mysli, ktore nie zawsze sa przeciez logiczne- jakos bardzo dobrze mi idzie utozsamianie sie z jego bohaterami i ich sposobem interpretacji otoczenia ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Murakamiego, ale tej książki nie czytałam. Stoi sobie gdzieś na półce i czeka na swój czas. Baza doszła, dziękuję bardzo! Wysłałam Ci maila na ten blogowy adres, zerknij proszę w wolnej chwili. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za ciepłe słowa i odwiedziny, ja cały czas o Tobie pamiętam, a przypomina mi Ciebie piękna torba na zakupy która służy mi juz bardzo długo, a małą sówką bawi się moja córcia. pozdrawiamy ciepło
OdpowiedzUsuń