31 marca 2012

Prezent dla teściowej



 Oto właśnie okładka na zeszyt/książkę A5 rozmiaru (pół kartki A4 rozm).
Otwiera się z lewo na prawo.
Wykorzystałam dość gruby litewski len szarego koloru, kordonek, nicie muline, wstążkę i guziczki. 
Projekt z mojej głowy, a uszył krawiec, bo nie mam czym, jak na razie. :) 
I taki oto prezencik już poleciał dla męża mamy na 70-lecie.
Pewnie dołożyliśmy kartkę z życzeniami i jeszcze "coś nie coś"
Męża mama prawie całe dnie spędza nad czytaniem Biblii i rozmyślaniu, 
więc z tego powodu powstał zeszyt do zapisania urywków bądz cytatów.
Prawda zupełnie zapomniałam zrobić zdjęcia ze środka, 
i już tego nie zrobię, bo jest już w drodze do adresatki. 

 A teraz zasiądę nad RR, bo zatrzymuję tempo zabawy; za co dziewczyny, Was bardzo przepraszam.
Ale już jak wywiążę się to od razu trzy kanwy pójdą do Tami :)
A potem Salowe kotki, które tam sobie spokojnie odpoczywają u mnie w torbie :)
A tak bym chciała zapisać się na wymiankę kwiatową u Majaleny 
Ale muszę nad tym się poważnie zastanowić. 
Bo kwiaty, wymianki to ładnie, ale już zaczęły się prace ogrodowe.
A że ja taki posiadam, więc...

Więc Was zapraszam na wymiankę i życzę miłego Dnia!
A jutro już 1 kwietnia :) :) :) Bądzcie na bacznosci :)  

3 komentarze:

May thanks for all comments!!!