27 maja 2015

Krzyżyki na drewnie i mam breloczek

Taka mała odskocznia od haftu tradycyjnego. A zaczęło się wszystko od szufladkowania moich gazetek hafciarskich, o którym już pisałam w moim poprzednim poście.


Myślę, że muszę skombinować jakąś drewnianą listewkę z drugiej strony, bo to wiadomo, lewa strona haftu nie wygląda tak atrakcyjnie, a breloczek ma służyć do użytku codziennego i spełniać nie tylko swoją rolę, ale też wyglądać ślicznie z obu stron.


Właśnie podczas porządków natrafiłam na gazetkę z dodatkiem, oto takim:


I chociaż były gazetki z bardziej ślicznymi wzorami, ale zaintrygował mnie ten kawaleczek drewna, zachciało mi się spróbować coś odmiennego niż krzyżyki na płótnie.

Tak oto wygląda okładka gazetki:


Podczas haftu postanowiłam, że przy okazji wyhaftuje jeszcze dwa wzorki, bo wiecie, jeżeli ją teraz odłożę, to bardzo watpię, że kiedykolwiek znowóż do niej wrócę. I wiecie co? Mam myśl, żeby zorganizować zgadywankę: "Jakie są dwa następne wzory, które będę haftowała?". Tymbardziej, że zbliżają się urodziny bloga :)

Pozdrawiam
Agneta

7 komentarzy:

  1. Cudowny breloczek, uwielbiam takie haftowane drobiazgi, mała rzecz a cieszy, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To prawda ! (breloczek poleci cieszyć moja mamę)

      Usuń
  2. Piękny, bardzo ciekawy pomysł. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalna praca, może podkleić ją od spodu filcem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, oryginalności zawdzięczam gazetce :) Filc, bardzo dobry pomysł ! Tyle, że nie lubię go dotykać :(

      Usuń
  4. Super jest to serduszko ja za to ostatnio poczyniłam
    jaskółeczkę --- niedługo się pochwalę ;))) I też ostatnio dużo
    przeglądam gazetek - uwielbiam to :D Uściski serdeczne ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, :) godzinami mogę przeglądać :)

      Usuń

May thanks for all comments!!!